poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Rozdział 9 Analiza

Heja! Tu Angel & Samara
Postanowiłyśmy, że drugi blog ( Silence Before a Storm ) który był Prequelem do obecnego bloga, zostanie usunięty.
Bo nam zawadzał.
Ale...
Stworzyłyśmy nową zakładkę
Których mamy już w cholerę dużo
Pod nazwą "Prequel - Przed poznaniem S&A"
I tam znajdują się wszystkie napisane rozdziały z drugiego bloga
Przygody Haru
Jak i wyjaśnienie, co miało dziać się potem
Zapraszamy!



Ten Gray, który tak ciągle się rozbiera, jest jakiś podejrzany.

No chyba nie jest skoro nie ma gdzie broni chować
A mnie się wydaje, że facet, który się ciągle rozbiera jednak jest podejrzany

Jakoś tak dziwnie patrzy na moją siostrę.

Zrozumiesz jak dorośniesz

 Nie! Nie tak, jak ten piździowaty Natsu. Tak bardziej... noo... cholera! O mam! Jakby znali się od lat.

Może się znają?
Teraz wiesz czemu zawsze wracała taka wykończona w nocy ze specjalnych "treningów"

Jak kochanka, która spogląda na swego wybranka... no wiecie o co mi chodzi! Pieprzony ekshibicjonista! Odeszłam z tego zakątka zalotów i podeszłam do baru.

Fuck you lovers!

 Wszyscy jakoś tak dziwnie się zachowują. Są tacy nerwowi i w ogóle.

Dobra... kto tym razem zniszczył wioskę?
Ale my chcieliśmy tylko ściągnąć tego kotka z drzewa! :'(
To była puma...

 Rozejrzałam się zdziwiona. Nie tylko ja nie wiedziałam, o co halo.

Dorośniesz! Zrozumiesz! Mówiłam no... -.-

 Stnig,

Stnig... miło cię poznać
Nevermind

Rogue i Alex stali w koncie i gadali jak najęci. Odwróciłam się do baru i ledwo co zawału nie dostając zobaczyłam przed sobą Mirę.

Mira?... Ta wódka?
Widzisz jaki to dla niej rarytas? Biedaczka prawie zawału dostała

Patrzyła w tym samym kierunku, co a przed chwilą. O co jej chodzi? Podniosłam szklankę do ust.
- Podoba ci się Sting? - spytała prosto z mostu. Wyplułam sok na blat. Wszyscy w odległości 5 metrów na mnie spojrzeli.

*wyciąga miarkę* Kłamstwo! to było 5,1m!

 Kiwnęłam im, że nic się nie stało. Spojrzałam w kierunku Alex. Jak zwykle zwijała się ze śmiechu.

A* Udawaj poważną*
B*Śmiej się jak głupia ze wszystkiego ( zawsze działa na chłopów )*

Natomiast Gray i Rogue patrzyli na mnie ze zmartwienie.

-  Ej widzisz ją?
- Tak widzę
- To ta wariatka nie?
- Tak smutne
- Bardzo
- Może coś zrobimy?
- Nie, gapmy się na nią
- To na pewno pomoże
*wgap*

 Aj tam. Olać ich.

Fuck Off everything!

 Teraz najważniejsze było pytanie Mirajane. Że co? Że jak?

Że co, że gdzie, że z kim, że w co, że wkiedy, że w gdzie?
- W pochwe
- Miecza pochwe? To ma sens...

Powiedźcie mi, że się przesłyszałam.

Przesłyszałaś się

- Samara, odpowiesz na moje pytanie? - powiedziała.

Nie!

A jednak się nie pomyliłam. Pomocy!




- Oczywiście, że nie Mira. Znamy się zaledwie od dwóch dni i ma mi się podobać nieznajoma mi osoba. To jest trochę pokręcone.

Ludzią w klubach starczy parę minut także tego...

- Twoja siostra wcale tak nie uważa. Całkiem jawnie podrywa Fullbaster'a. Juvia ją zabiję, jeśli się od niego nie odklei. - powiedziała białowłosa.
 Odwróciłam się i musiałam przyznać jej rację. Alex oraz czarnowłosy śmiali się w najlepsze, jasno dając, że czują się w swoim towarzystwie swobodnie.

Myślę, że nawet nazbyt swobodnie

Za dużym filarem natomiast kryła się niebiesko-włosa dziewczyna i piorunowała wzrokiem swoja rywalkę w miłości. To se siostra nagrabiła.


 Niedaleko tych gołąbków siedział samotnie Rogue.




 Ciekawe gdzie Sting. Albo Froch.

Poszli się najebać
W kącie
z dziewczynką
ośm...wait

Przecież nigdy nie zostawiali go samego, co się takiego stało, że go zostawili. Może się do niego przysiąść, żeby nie był sam.

Double Forever Alone?

Już miałam wstać, by do niego się przysiąść, kiedy przypomniałam sobie że Mira jest obok mnie. Spojrzałam na nią. Miała gwiazdki w oczach.

Swatka activaited
Ja to bym się jednak martwiła tymi gwiazdkami w oczach... raczej boli jak te ramiona kłują w źrenice...

 Pewnie widziała jak wpatruje się w chłopaka. Cholera!

To już w chłopaka się patrzeć nie można?
Jak się na niego gapisz jak psychopatka to ten...ekhm... to normalne

 Wpadłam po uszy. Ale po uszy czego? Przecież czarnowłosy mi się nie podoba... Chyba.

Chyba to w jeziorze ryba pływa -.-

Och nie wiem! Nigdy nie czułam się przy żadnym mężczyźnie tak samo, jak przy nim!

Nie jestem taka jak każda! * powiedziała każda *

 To dziwne! Nie wiem jak z nim rozmawiać, a mam 18 lat!

A to oczywiście świadczy o wszystkim

Zachowuje się jak pieprzona nastolatka!
- A więc to Rogue zajął twoje serce. No pięknie! - powiedziała Mira.

A to sukinkot... zajebał twoje serce!
Fuck you Rogue... kochałam cię! Przez kilka sekund!

 Już całkiem zapomniałam, że ona jest koło mnie. Świetnie. Teraz pewnie będzie mi truła dupę o tym, jak pięknie spędzimy razem życie. Nie zniosę tego. Ale przecież Musze coś zrobić, żeby nie rozpowiedziała tego po całej gildii, a wiem, że niejedna sfatka by chciała kolejną kochającą się parkę w gildii.

O tak, bo to przecież strasznee upokorzenie
Ej... chcecie dragi? Działają przez bite 2 godziny.... będzie jeszcze ciepła!

- Nie Mira. To nie tak. Zastanawiałam się tylko, dlaczego on siedzi tam sam. - powiedziałam, a raczej tłumaczyłam się.

No bo to, przecież emos, forever alone, masochista
Tylko winny się tłumaczy -.-

 Ale widząc jej rozmarzone oczy wiedziałam, że na nic te tłumaczenia się zdadzą. Odeszłam od stolika, i popełniając w tym momencie największy błąd swego życia, podeszłam do Rogue'a.

Widzicie? Blog by się tak nie skończył gdyby ona do niego nie podeszła! To wszystko jego wina!
Zajebać go!
No ale skoro jest masochistą to taka w sumie trochę kiepska kara...
Hmm... zajebać go!

 Gdy poczuł padający na siebie, cień,

Można poczuć cień?

 wzdrygnął się po czym uniósł głowę. Spojrzał na mnie tym swoim czerwonym okiem.

A co z drugim?
Wydłubał! Jak Manfriedi! I Johnson!

Przysiadłam się do niego.
- Dlaczego siedzisz tak samotnie?

Bo lubię

 Gdzie podziałeś Stinga i Froscha. - spytałam.

Poszli się najebać, a ja jestem frajerem i wolę się użalać nad sobą jak to nigdzie nie wychodzę

 Musiałam coś zrobić, by przegonić słowa Mirajane. Nie kocham go. Nie kocham go. Nie kocham go. Nie kocham go. Nie kocham go. Nie kocham go. Nie kocham go. Nie kocham go. Nie kocham go. Nie kocham go.

Nie kocham go, nie kocham go
Zaprzeczenie zaprzeczenia?
Po policzeniu wychodzi, że jednak kocha

- Nie wiem, ale czekam aż w końcu wrócą. Pewnie poszli znaleźć jakieś mieszkanie.

Taak... wierz w to dalej

 - wyszeptał. Miał zachrypnięty głos. Pewnie po tej wczorajszej balandze.

Wczoraj była impra? I nikt mi nie powiedział? Wy chuje...

Cholera. Do dzisiaj wydłubuje z najróżniejszych miejsc ciasto.

Widziałaś jakie pieprzone kanibale? Już wiem skąd taka opinia o Fairy Tail... wariaci co?

Spojrzał na mnie przymulonym wzrokiem. Nie wyspał się. To widać.

Nie wyspał się... taaak * zaciąga się *

Jeszcze ani razu nie widziałam cieni pod jego pięknymi... znaczy normalnymi

Wmawiaj sobie

... yyy... cholera. Musze jak najszybciej się uspokoić. No ale co zrobić, kiedy ma się przed sobą takie... yyy... eee... ZWYKŁE ciało należące do NORMALNEGO  faceta.

Gadaj, gadaj... my już wiemy

- A ty? Co tu tak sama robisz?
- A wiesz, Alex jest zajęta Gray'em.


 Mira bawi się w sfatkę, a ja nadal nie mam zamiaru iść i przeprosić Natsu i Lucy.
- Dlaczego w ogóle tak na niego naskoczyłaś. - spytałam.

Prawda boli

 Złapałam się za ręce i zaczęłam je sobie wykręcać. Zawsze tak robiłam, gdy tłumaczyłam się Alex.

No i ten cukierek naprawdę zniknął, ja go nie zjadłam
To ten tęczowy lamorożec co siedzi na kanapie go wziął! Przysięgam!

To zawsze pomaga.
- No wiesz, tak jakoś z przyzwyczajenia...

To jest przyzwyczajenie?
Jak ty to nazywasz przyzwyczajeniem to ja swoje... nevermind

- Przyzwyczajenia?
- Ja i Alex zawsze odtrącaliśmy od siebie towarzyszy, by nie mieć żadnych bliskich. No wesz...

Wesz? No to ja się nie dziwię, że rzadnych kumpli nie miałyście

- Nie, nie wiem. Wytłumacz mi to.

Nie wiesz czym jest wesz? Oj słabo, słabo
Czego oni teraz w szkole uczą?

- No, wyzywałyśmy ich,... naśmiewałyśmy się...

Bijatyki, kopanie po jajkach, dawanie dragów... najgorzej to śmierć ale to niiic

- dlaczego to robiłyście? - spytał.

Dlaa zabawy!

Miał wtedy taki dziwny głos, jakby obwiniał nas o całe zło na ziemi. To bolało.

I'am Hitler!
Buahahahahaha

- Przeszłość nie daje nam spokoju. Ona zawsze nas...

...Wyrucha?
Wyobraźnio:


- Przeszłość to przeszłość. Nie ma żadnego związku z tym, co robisz teraz.
- Gdybyś wiedział, jak bardzo się mylisz. - wyszeptałam.
- Tak? A niby dlaczego się mylę. - powiedział. Niech diabli wezmą smoczych zabójców i ich słuch!

I to, jak bardzo nie zabijają smoków...
Te nadawanie nazw mijających się z celem
Firma "Faks" prezentuje swoję przepyszne jabłka!

- Wszyscy ludzie, których spotkałam w gildiach, oceniali nas podle, kiedy dowiedzieli się, co robiłyśmy w przeszłości.

No sądzę, że jak na te 12 lat tyle wiedziałyśmy to trochę
( ͡° ͜ʖ ͡°)

- No to powiedz mi. Może ich zrozumiem.

Jeżeli masz nietypowy fetysz to może...

- Nie. Potraktujesz nas, tak jak oni.
- A co oni robili.
- Wywalali nas z gildii. Ścigali. Nie jedni próbowali nas zabić. - powiedziałam.

Zgwałcić, pobić... zjeść, wypchać, wsadzić do animatroników byśmy straszyły wszystkich i mieli historie z mnóstwem dziur którą nikt nie ogarnie...

 Rogue milczał. No jasne, teraz się nie będzie do mnie odzywać. Usiadłam bokiem do niego. Zamknęłam oczy by się nie poryczeć. Boli. Jak zwykle stracimy wszystkich.

Skoro tak jest zawsze to po cholere się przywiązywać?
Masochistkii...

Usłyszałam tupanie czyiś butów a po chwili silne ramiona oplatujące mnie.

Slender!

 Zaskoczona siedziałam i płakałam jak jeszcze nigdy dotąd.

Uważaj! Jeszcze zabarwisz podłogę swoją toną makijażu! I jak poderwiesz facia?

To dobrze, że siedzieliśmy dobrze schowani, przynajmniej nikt nam się nie przyglądał.

To dlaczego nie skorzystał z okazji?
Idiota, nie?

Oczywiście oprócz Miry i Alex. Już wiedziała. Odwzajemniłam uścisk i jeszcze bardziej się rozpłakałam.

Jak ktoś ma takie fetysze to płacz w sumie nie przeszkadza... chociaż krzyki mogą zwrócić uwagę gildii więc może zakleisz jej usta?


Witam, wszystkich! 


Hejo!

Mam do was małą prośbę.

Macie dragi?

 Bardzo bym was prosiła o komentarze. 

To jest jak z lajkami na youtubie! FOCH

Niby nam się wyświetlają, te wszystkie statystyki ale wolimy wiedzieć czy dany rozdział wam się podoba czy nie.

Ma się podobać
A jeśli nie to...
Tam są drzwi!

 Może zauważacie jakieś błędy o których nie wiemy. Albo...cokolwiek? 

5 dolców dla tego kto znajdzie ukrytą krowę!

Dla was to tylko chwila, no może dwie ale my wiemy, że ktoś naprawdę to czyta, podoba mu się i z niecierpliwością czeka na kolejny rozdział :)


Nie łudź się....
Dziękujemy Angel & Sandra
Czemu sandra?
O kurwa...
-.- Muszę z tobą pogadać
To ja skoczę do toalety... *zwiewa do meksyku*

2 komentarze:

  1. Po raz... kolejny(kto by liczył xD) powtórzę: Geeeenialne <3
    Wasze... skojarzenia, wypaczone humory i inne takie mnie rozbrajają! Przy "If You Know What I Mean" prawie spadłam z krzesła :3
    Oczywiście, wyczekuję następnej analizy :*

    Nirai♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czytam ;---; *zagorzała fanka* Nie gniewajcie się... Ale nie chce mi się pisać komentarzy... :') *delikatnie się cofa, tak w razie czego...*
    Podobają mi się strasznie analizy... Przed chwilą miałam depresję po smutnym filmie, a teraz płaczę ze śmiechu...
    Dzięki za waszą pracę. Oby tak dalej... :*

    OdpowiedzUsuń